The Ruthless Alpha's Innocent Breeder - Chapter #4 - Free To Read

passion

My Passion

Biblioteka
search
pl

PL

user

The Ruthless Alpha's Innocent Breeder

/

Rozdział 4

Saldo monet:

0

Rozdział 4

Dec 2, 2024

Perspektywa Eero

Głęboko wziąłem oddech, a następnie powoli wydychałem. Musiałem to zrobić, ponieważ jeśli tego nie zrobię, wydaje mi się, że się zawalę.

"Alpha Ameo, czy Luna Vera mówi prawdę? Przekazasz prawo rządzenia Serra? Czy nie powinien to być pierwszy potomek Alpha, który dziedziczy prawo rządzenia?! Jeśli tak, to ja powinienem być następnym Alpha Moon River zamiast tej kochanki!"

Po raz drugi mój ojciec uderzył mnie w policzki tyłem swojej dłoni. W ustach poczułem smak krwi.

“Wystarczy już! Poprosiłem cię o to już. Jestem Alfą i twoim ojcem. Powinieneś podążać za moimi poleceniami. Mówienie nie do mnie lub kwestionowanie mojej decyzji nigdy nie było twoją opcją! Jeśli Cohen nie zdołał odciąć twoich więzi jako partnera, zrobię to, jeśli będziesz mnie zmuszać do granic wytrzymałości!” Mój ojciec warknął na mnie dziko.

Byłem tak zagubiony i zdezorientowany. Tysiąc razy pytali mnie dziś, czy straciłem zmysły. I teraz właśnie czułem, że faktycznie straciłem zmysły.

“Ojcze?

"Uśmiechnąłem się gorzko. "Wiesz, co dla mnie jest śmieszne, Alpha? Nigdy nie zachowywałeś się jak ojciec wobec mnie, przynajmniej nie tak troskliwie jak wobec Serry. Kiedy wspominasz słowo 'ojciec' w moim przypadku, jesteś pełen pogardy."

Pokiwałem głową, ścierając ślad krwi w kąciku ust.

"Przez lata to ja byłem tym, który znosił cały ciężki trening. Spędziłem niezliczone noce, gdy czułem się jakby mnie opuszczały siły, bo te kawałki...

Ból stopniowo mnie zabijał. Ale nie poddałem się, bo uważałem, że to moja odpowiedzialność, aby go ponieść. Teraz mówisz mi, że wszystkie te trudności, przez które przeszedłem, są bezcelowe, tylko dlatego że nagle zmieniłeś zdanie?!"

"Moja decyzja pozostanie taka sama, nawet jeśli będziesz płakać krwią. Serra będzie moim spadkobiercą i następnym Alfa watahy. Więc zachowaj dla niej trochę szacunku, bo w przeciwnym razie skończysz zamknięty i będziesz musiał stawić czoła surowej karze!"

"Akceptuję

Obwołam ją następną Alfą naszej watahy, pod warunkiem że udzieli mi adekwatnej odpowiedzi na moje pytanie.

Odwróciłem wzrok od stronniczych rodziców i spojrzałem na Serrę, która nadal wyglądała nieprzyzwoicie z owiniętym wokół ciała kocem.

"Powiedz mi, jak zamierzasz bronić naszej watahy, jeśli Alfa przekaże Ci prawo do rządzenia? Przez spanie z wrogiem watahy?" - zadałem pytanie z surowym zamiarem upokorzenia jej.

"Dosyć mam cię!" Alfa Ameo

oderwał mnie od swojej młodszej córki i drwił ze mnie machając palcem.

Następnie połączył nasze umysły z Gilem, aby mnie wywieźć z domu stada.

Minęło tylko kilka sekund, zanim Gil się pojawił.

"Zamknij ją w lochu!"

Mimo tego niesprawiedliwego traktowania nie mogłam się odegrać, ponieważ mój wilk cierpiał na wielki ból spowodowany zdradą mojego partnera. Wkrótce znalazłam się w zimnym i ciemnym lochu.

Patrząc na stalowe kraty...

Cela więzienna, myślałem, że są po prostu wykonane z mocnych materiałów. Ale natychmiast się poparzyłem, gdy dotknąłem kratki.

Miały powłokę z wężownika!

Kilka sekund później, mój nos wyczuł naturalny zapach Cohena. Znalazłem go stojącego przed moją celą, z jedną ręką w kieszeni jeansów.

"Nigdy nie chcę, żeby ci się to przytrafiło, Eero. Jesteś moim towarzyszem. Wciąż się o ciebie troszczę, ale muszę poślubić przyszłego Alfa tej watahy. Niestety, to nie ty."

p>„Wiesz, że zostaniesz przeklęty przez Boginię Księżyca za zdradzanie swojego partnera, prawda? Twoje życie będzie nieszczęśliwe przez to!” Spojrzałem na niego złowrogo.

„Och, proszę, Eero. Sprawiasz, że się śmieję. Wyraźnie to ty jesteś tutaj nieszczęśliwy.”

„Wyjąć!!!!” Szepnął mój wilk, gdy poczułem uderzenie bólu w klatce piersiowej. Nie pozwoliła mojemu partnerowi na takie rozmawianie ze mną.

„Czy właśnie próbowałeś mnie odrzucić? Ale wciąż czuję więź... Ty też ją czujesz?” Cohen powiedział

Patrzył na mnie, oczy lśniące czułością.

Ale w mgnieniu oka, zdałem sobie sprawę, że ta czułość zniknęła. To, co mnie przywitało, to bezbarwne i zimne spojrzenie.

Musiałem się mylić. Po wszystkim, co zrobił, jedno było pewne. Nie dbał już o mnie.

"Czy naprawdę kochasz Serrę, Cohenie? A może robisz to tylko dla dobra swojej watahy?" zapytałem.

Tym razem tylko raz, pragnąłem, aby był ze mną całkowicie szczery.

The Ruthless Alpha's Innocent Breeder

The Ruthless Alpha's Innocent Breeder

0 Rozdziały

close

Ustawienia

close

A-
A+

Georgia

Arial

Cabin

T

T

T

Automatyczne odblokowanie

pl

Polski

pl
book

0

settings